Czy warto brać kredyt hipoteczny?

Zaciągnięcie kredytu hipotecznego to jedna z najpoważniejszych decyzji, które przychodzi nam podejmować w życiu. Kredyt na mieszkanie oznacza wieloletni związek z bankiem - związek, który niekoniecznie musi zakończyć się po naszej myśli.

Życie z kredytem nie należy do najłatwiejszych. Niektórzy boją się kredytów jak ognia, inni zaciągają je lekką ręką, na ile tylko pozwala im zdolność kredytowa.

Spróbujmy sobie wyjaśnić, kiedy naprawdę warto brać kredyt hipoteczny.

Kredyt hipoteczny to koszt

Niezależnie od tego, jak bardzo zależy nam na własnych czterech ścianach, pamiętajmy zawsze, że kredyt to ogromny koszt. Oczywiście, jest to koszt rozłożony w czasie, przez co mniej dotkliwy, ale i tak musimy się pogodzić z tym, że kilkadziesiąt procent ostatecznej ceny naszego mieszkania przeznaczamy na odsetki i prowizję dla banku.

Brać kredyt czy wynajmować?

Wiele osób, obawiając się właśnie ogromnych kosztów kredytu, decyduje się na wynajem lub pomieszkiwanie z rodziną. Pierwsza opcja ma sens tylko i wyłącznie wtedy, kiedy opłaty za wynajmowane mieszkanie są znacznie niższe niż rata kredytu (oczywiście, przy założeniu, że kredyt w ogóle zostanie nam przyznany).

Mieszkanie z rodziną, w akademiku czy też wynajmowanie mieszkania ze współlokatorami to na pewnym etapie życia wyjście jak najbardziej do zaakceptowania. Mimo to, jeśli marzymy o własnym domu, kiedy zakładamy własną rodzinę albo kiedy po prostu cenimy sobie prywatności i święty spokój... wówczas własne mieszkanie staje się priorytetem.

Zdolność kredytowa czyli jak dostać kredyt

Aby w ogóle zastanawiać się na poważnie nad zaciągnięciem kredytu, powinniśmy oszacować naszą zdolność kredytową. Najprościej w tym celu po prostu udać się do doradcy finasowego, który bezpłatnie udzieli nam wszystkich niezbędnych informacji.

Na podstawie wysokości naszych zarobków dowiemy się czy i jaki kredyt moglibyśmy otrzymać. Dzięki tej wiedzy możemy zaplanować nasze dalsze posunięcia związane z mieszkaniem.

Kredyt a bezpieczeństwo

Po ostatnich napięciach związanych z kryzysem finansowym banki zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów. Doprowadzona w USA polityka przyznawania kredytów nawet osobom, które praktycznie nie mają szans ich spłacić, była ślepą uliczką.

Obecnie przed przyznaniem kredytu bank dokładnie sprawdzi nasze możliwości. Mimo to, warto się zastanowić, czy godzimy się na życie z kredytem.

Poza niewątpliwą niedogodnością, jaką jest konieczność dzielenia się z bankiem znaczną częścią comiesięcznych zarobków, kredyt hipoteczny powoduje też zmniejszenie poczucia bezpieczeństwa finansowego. Utrata pracy, choroba, wypadek czy inne zdarzenia losowe - to wszystko może utrudnić nam terminową spłatę zadłużenia, a w najgorszym wypadku nawet doprowadzić do utraty mieszkania na rzecz banku.

Upewnijmy się zatem, na ile tylko to możliwe, że nasza obecna sytuacja finansowa nie ulegnie pogorszeniu przez kolejne lata, oraz zabezpieczmy się w miare możliwości na wypadek nieoczekiwanych zdarzeń.

Razem raźniej

Kredyt hipoteczny zaciągnięty przez małżonków (lub partnerów) to dużo pewniejsze przedsięwzięcie niż podpisywanie umowy z bankiem w pojedynkę. Dwa źródła dochodu nie tylko ułatwiają dopięcie comiesięcznego budżetu, ale też zabezpieczają do pewnego stopnia przed trudnościami finansowymi np. w przypadku utraty pracy przez jednego z partnerów.

Warto jednak pamiętać, że wspólny kredyt to nie tylko zalety. Zaciąganie kredytu z osobą, co do której nie mamy pełnego i uzasadnionego zaufania, może zakończyć się nieprzyjemnie. Rozstanie z taką osobą z reguły oznacza też rozstanie z mieszkaniem i rozwiązanie umowy z bankiem...

Alternatywy brak

Pytanie: "czy warto brać kredyt hipoteczny?" najczęściej jednak ma charakter czysto retoryczny. Po prostu - zwykle nie mamy wyboru. Jeśli nie dysponujemy własnym mieszkaniem, możemy albo płacić niemałe pieniądze za wynajem, albo decydować się na długoletnie zobowiązanie.

Każdy z nas, na podstwie własnej sytuacji finansowej i osobistej, powinien podjąć decyzję na własną odpowiedzialność.