Konto oszczędnościowe a ROR - jak dostosować konto do własnych potrzeb
Oferta banków w zakresie kont osobistych wciąż się zwiększa i ewoluuje. Zmiany sięgają tego stopnia, że czasami zacierają się sztywne, tradycyjne zasady znane w bankowości od lat.
Tak właśnie dzieje się m.in. z podziałem na rachunki bierzące i oszczędnościowe.
Czym właściwie jest ROR?
W skrócie, tradycyjne konto do bieżącej obsługi naszych finansów, tzw. ROR (rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy), powinno możliwiać łatwe i sprawne zarządzanie pieniędzmi na codzień. Jego minusem zwykle jest niskie oprocentowanie.
Z drugiej strony, w klasycznym układzie uzupełnieniem ROR-u powinno być konto oszczędnościowe, oferujące wyższe oprocentowanie, ale pozbawione możliwości zupełnie swodobnego dostępu do pieniędzy (w różny sposób, np. poprzez limity wypłat, okresowe zablokowanie środków itd.).
Granice się zacierają
Coraz częściej jednak trudno mówić o sztywnym podziale na rachunki bieżące i oszczędnościowe. Oferty banków bywają z jednej strony dość atrakcyjne (wysokie oprocentowanie ROR-ów), a z drugiej coraz bardziej rozbudowane.
Przykładem mogą być tzw. samooszczędzające konta, czy też dynamiczne lokaty, polegające na tym, że nadwyżka środków z rachunku bieżące jest automatycznie odkładana na wyżej oprocentowane konto oszczędnościowe.
Jak porównywać oprocentowanie?
Aby się w tym wszystkim nie pogubić i umieć odpowiednio porównać oferty różnych banków, pamiętajmy po prostu, żeby brać pod uwagę nie tylko samo oprocentowanie, ale także zasady dostępu do pieniędzy i stopień ich zamrożenia na kontach oszczędnościowych czy lokatach.
W kilka chwil wybierz najlepsze konto dla siebie >>> kliknij tutaj <<<
|